Reportagen im Buchbund: Włodzimierz Nowak / Der Deutsche

18.11.2016 | 19:00 Uhr | Polnisch & Deutsch | 

DER DEUTSCHE ist eine wahre Geschichte – auch wenn sie in zwei heute nicht mehr existenten Ländern spielt: der DDR und der Volksrepublik Polen. Włodzimierz Nowak vergleicht die Volksrepublik Polen mit einem Brettspiel. Den Würfel warfen die Machthaber, der Bürger war die Spielfigur, die Regeln unbekannt und das Spiel sinnlos, dennoch glaubten alle an seinen Sinn. Und wer das nicht konnte oder wollte, der musste drei Felder zurück, kam nicht mehr dran oder wurde rausgeschmissen. Wer jedoch glaubhaft so tun konnte, bekam eine Dreizimmerwohnung in der Plattenbausiedlung „35 Jahre Volksrepublik“ – so wie Zygfryd Kapela, die Hauptfigur in Nowaks Buch. Je mehr Zygfryd, geboren 1947, versuchte, von Polen nach Deutschland zu fliehen, desto fester hielt ihn das Land, desto tiefer steckte es ihn in die Tasche und fügte ihm Leid zu.

Włodzimierz Nowak (1958) arbeitet seit vielen Jahren für die Tageszeitung „Gazeta Wyborcza“. Von seinen detailreichen und einfühlsamen Reportagen auf Deutsch erschienen sind bisher die Bände Die Nacht von Wildenhagen (2009), in dem er von den Schicksalen der Menschen in der deutsch-polnischen Grenzregion erzählt, sowie Das Herz der Nation an der Bushaltestelle (2015), eine Sammlung von Reportagen, in denen Nowak das Leben der Menschen in der polnischen Provinz – der Verlierer des Systemwandels nach 1989 – schildert.  Für ersteren Band erhielt Włodzimierz Nowak 2010 gemeinsam mit seiner Übersetzerin Joanna Manc den Georg Dehio-Ehrenpreis.

Moderation: Marcin Piekoszewski
Lesung: Joanna Manc

Das Gespräch findet auf Polnisch statt und wird simultan ins Deutsche gedolmetscht.

—-

„Niemiec. Wszystkie ucieczki Zygfryda“ Włodzimierza Nowaka to historia prawdziwa, choć dzieje się w dwóch państwach, których dziś nie ma i wydaje się, że nigdy nie było – w NRD i PRL. Włodzimierz Nowak mówi, że PRL był jak zła planszówka. Kostkę rzucała władza, obywatel był jak pionek, reguły były nieznane, gra nie miała sensu, ale wszyscy udawali i wierzyli w jej sens. Kto nie umiał, albo nie chciał udawać, tego cofano o trzy pola, tracił kolejkę albo wylatywał z gry. Ci, którzy umieli udawać, dostawali M-3 w wielkiej płycie na osiedlu XXXV-lecia PRL, jak Zygfryd Kapela, bohater książki Nowaka. Im bardziej jednak Zygfryd, rocznik 1947, chciał uciec, tym mocniej Polska go trzymała i tym głębiej chowała sobie do kieszeni, czyniąc mu różne krzywdy.

http://culture.pl/pl/tworca/wlodzimierz-nowak

Moderacja: Marcin Piekoszewski
Fragmenty książki przeczyta tłumaczka Joanna Manc

Rozmowa tłumaczona symultanicznie na język niemiecki.